W tym rozdziale dodałam piosenkę, którą napisałam sama specjalnie do mojej książki. Mam nadzieję, że spodoba się Wam.
Proszę o komentarze gdyż bardzo mnie motywują.
Pozdrawiam ♥
______________________________________________________________________________
Zostały tylko dwa dni. Mój brzuszek troszkę urósł. Miałam nadzieję, że
Louis tego nie zauważy. Nie chciałam mu psuć trasy koncertowej. Wiem, że jakbym
mu powiedziała, to chciałby przerwać trasę, żeby być przy mnie, a na to bym nie
pozwoliła. Za to Perrie wreszcie podzieli się swoim szczęściem z Zaynem.
Siedziałam na kanapie, gdy zadzwonił Louis na Skypie.
- Hej mała – powiedział.
- Co tam duży? Gdzie dzisiaj jesteście?
- Właśnie jedziemy do Manchesteru. Nie mogę się doczekać dnia, w którym cię zobaczę, poczuję, usłyszę, dotknę, przytulę, pocałuję. Mogę tak wymieniać przez całe wieki, ale chcę się dowiedzieć co u ciebie słychać? – powiedział, a ja popłakałam się ze szczęścia – Skarbie co się stało?
- Nic, po prostu się wzruszyłam i chciałabym, żebyś był teraz przy mnie.
- Jutro mamy dzień wolnego. Mogę przylecieć do ciebie szybciej.
- Nie, nie trzeba. Przecież jesteśmy w domu x-Factora. Nie możecie tu wejść. Ustaliliśmy, że dopiero podczas finału się spotkamy na scenie. Nie chcę, żeby ludzie głosowali na nas ze względu na wasz zespół.
- Dobrze, rozumiem – Louis spuścił głowę.
- Przepraszam, ale nawet jakbyś przyjechał nie miałabym dla ciebie czasu. Bardzo ciężko pracujemy. Dobra Kotek muszę kończyć. Idziemy na próbę. Kocham cię. Powodzenia na koncercie.
- Też cię kocham. Widzimy się w niedzielę. – Posłałam mu buziaka i rozłączyłam się.
- Dziewczyny! Idziemy na próbę! - Krzyknęłam.
- Już wychodzę! – usłyszałam Madzię z łazienki.
Razem z Leną zabrałyśmy rzeczy i poszliśmy w stronę drzwi, chwilę później przyszła Madzia. Wszystkie razem poszłyśmy na scenę. Zaczęłam śpiewać pierwszą piosenkę. Nicole wybrała nam „Impossible” Jamesa Arthura. Drugą piosenkę wybrała nam Perrie. Oczywiście wybrała Little Mix „DNA”, jakoś mnie to nie zdziwiło. Trzecią piosenkę wybrałyśmy wspólnie z dziewczynami jeszcze przed
castingiem. Po próbie poszłyśmy na lody. Chciałyśmy się odprężyć przed ostatnim dniem prób. Następnego dnia już od szóstej rano ćwiczyłyśmy. To były nasze ostatnie próby w x-factor. Nicole chciała, aby wszystko było idealnie. Po próbie poszłyśmy z Scherzinger do restauracji. Siedziałyśmy przy stoliku kiedy nagle padło pytanie.
- Dziewczyny mamy dla was niespodziankę. Znacie zespół One Direction? Jutro wystąpią, ale macie nikomu nie mówić. – powiedziała Nikki.
- Wiemy. Już dawno wiedziałyśmy. – Powiedziałam.
- Skąd wiecie? Ktoś wam już powiedział?
- Tak, Niall. – powiedziała Len.
- Ale jak Niall?
- Dziewczyny, chyba czas powiedzieć prawdę. – Zwróciłam się do dziewczyn.
- Nie za bardzo rozumiem – powiedziała Nicole.
- Przeczytaj tą piosenkę – podałam jej pamiętnik z piosenką, którą napisałam.
- No jest bardzo dobra, ale co z nią?
- Już ci tłumaczę – zaczęłam – to jest piosenka o Louisie Tomlinsonie. Pamiętasz może jak przyszłyśmy na casting i powiedziałyśmy, że chcemy udowodnić bliskim, że uda nam się bez ich pomocy. Mówiłyśmy wtedy o 1D. – Nicole zamurowało.
- Ale czekaj nie rozumiem. Jesteś z Louisem? – spytała.
- Tak, a ja z Harrym. – wtrąciła się Madzia.
- Czyli to ze Stylesem jesteś w ciąży?
- Dokładnie. Naprawdę nic nie wiedziałaś? Louis chciał popełnić samobójstwo. Było o tym głośno, że to właśnie Bella go uratowała. Albo ich zaręczyny na koncercie w Polsce – powiedziała Len.
- Nic nie słyszałam. Znaczy nic nie słyszałam o Izabelli.
- No to już słyszysz.
- Dobra, ale nie ogłaszajcie tego podczas finału. Jeżeli chcecie to możecie po finale. Zgoda?
- Pewnie. Tylko trzecią piosenkę chciałam zadedykować Louisowi. Mogłabym? – spytałam
- Nie za bardzo. Możesz ewentualnie powiedzieć coś w stylu „Tą piosenkę pragnę zadedykować mojemu narzeczonemu, to właśnie o tobie jest ta piosenka.”
- No dobra, tak zrobię. Idziemy już. Musimy się wyspać.
- Dobra to chodźcie. O 19:00 jutro zrobimy ostatnią próbę.
Wróciłyśmy do domu. Weszłam na Skypa, aby porozmawiać z Louisem.
- Hej Skarbie. O której jutro będziecie?
- Wiesz co chyba dopiero o 20. Przyjedziemy prosto na finał.
- Tęsknię. Mam dla ciebie niespodziankę. – Powiedziałam.
- Jaką?
- Jak ci powiem to nie będzie niespodzianka.
- Dobrze, nie chcesz to nie mów. Kocham cię wiesz?
- Naprawdę? Też cię kocham. Przepraszam kotku, ale idę spać, trzeba się wyspać na finał.
- Dobra, to idź. Słodkich snów.
- Dobranoc – posłałam buziaka i wyłączyłam laptopa.
Poszłam do łazienki, wzięłam długą kąpiel i położyłam się do łóżka.
Następnego dnia wstałam koło godziny 10. Zeszłam do kuchni i zrobiłam śniadanie. W tamtym momencie miałam ochotę na ogórki kiszone z miodem. Dziwne połączenie, ale co się dziwić – ciąża robi swoje. Gdy oblizywałam łyżkę z miodu ktoś złapał mnie za biodra. Poczułam perfumy Harrego. Obróciłam się.
- Co na śniadanie? – spytała Madzia. Miała ubraną bluzkę Harrego, dlatego poczułam jego zapach.
- Chcesz ogórka z miodem?
- Pewnie, że tak. I do tego bułka z nutellą. – Popatrzyłam na nią krzywo. – No co tak na mnie patrzysz? Mam różne zachcianki w ciąży. Ty takich nie masz?
- Aż takich nie, ale zrobię ci tą bułkę.
- Kocham cię. – Posłała mi buziaka.
Wróciłam do śniadania. Gdy skończyłyśmy jeść poszłyśmy do góry. Ubrałam się i razem z Leną i Magdą pojechałyśmy na zakupy. Kupiłam sobie bluzkę ciążową i sukienkę na wieczór. Dziewczyny też kupiły sobie kilka ciuchów. Z galerii wyszłyśmy koło godziny 16. Pojechaliśmy do domu w celu odświeżenia się. Dwie godziny później pojechaliśmy do studia. Tam czekali na nas styliści, fryzjerzy i kosmetyczki. Po długich przygotowaniach przyszedł czas na show.
- Dobry wieczór. Już za dwie godziny poznamy najlepsze głosy Wielkiej Brytanii. Wielki finał kolejnej edycji x-Factor właśnie się zaczyna. Zapraszamy na scenę pierwszą finalistkę Alexandrę Heatweck. Alex wyszła na scenę i zaśpiewała „Grenade”, przyszedł czas na „Impossible” w wykonaniu naszego zespołu. Poszło znakomicie. Gdy Al śpiewała swoją drugą piosenkę, poszłam za kulisy, aby zobaczyć się z chłopakami. Niestety nigdzie ich nie znalazłam. Wróciłam do dziewczyn i weszłyśmy na scenę. Przyszedł czas na „DNA”. Gdy śpiewałam słowa:
Oh, and my heart won't beat again
If I can't feel him in my veins
No need to question, I already know
Obróciłam głowę w bok i zauważyłam Louisa. Popłakałam się, ale dałam radę zaśpiewać do końca. Po skończeniu piosenki
i wysłuchaniu Jurorów pobiegłam do Louisa rzucając się mu na szyję. Lou złączył nasze usta w długim, namiętnym i pełnym szczęścia pocałunku. Gdy oderwałam się od jego ust po policzku spłynęła mi łza.
- Bells. Nie płacz. Jestem tu. Poszło wam bardzo dobrze.
- Wiem, ale to dlatego, że nie mogę uwierzyć w to, że jesteś teraz ze mną. Mam dla ciebie niespodziankę.
- Jaką? – pytał ciekawski.
- Nie powiem ci. Mam nadzieję, że ci się spodoba – chciałam pocałować mojego narzeczonego, ale wywołali nas na scenę.
Weszłyśmy na ciemną scenę. Usiadłam przy fortepianie stojącym na środku sceny i nagle padły na mnie reflektory.
- Piosenka, którą teraz zaśpiewam jest dla mnie bardzo ważna. Opisuje moje pierwsze miesiące w Londynie oraz moje uczucia do pewnej osoby. Dlatego tę piosenkę dedykuję mojemu narzeczonemu. Kocham Cię. – Powiedziałam zwrócona w stronę Louisa i puściłam mu oczko.
Zaczęłam grać na moim instrumencie. Chwilę później dołączyły do mnie dziewczyny. Otworzyłam usta i zaczęłam śpiewać:
- Hej mała – powiedział.
- Co tam duży? Gdzie dzisiaj jesteście?
- Właśnie jedziemy do Manchesteru. Nie mogę się doczekać dnia, w którym cię zobaczę, poczuję, usłyszę, dotknę, przytulę, pocałuję. Mogę tak wymieniać przez całe wieki, ale chcę się dowiedzieć co u ciebie słychać? – powiedział, a ja popłakałam się ze szczęścia – Skarbie co się stało?
- Nic, po prostu się wzruszyłam i chciałabym, żebyś był teraz przy mnie.
- Jutro mamy dzień wolnego. Mogę przylecieć do ciebie szybciej.
- Nie, nie trzeba. Przecież jesteśmy w domu x-Factora. Nie możecie tu wejść. Ustaliliśmy, że dopiero podczas finału się spotkamy na scenie. Nie chcę, żeby ludzie głosowali na nas ze względu na wasz zespół.
- Dobrze, rozumiem – Louis spuścił głowę.
- Przepraszam, ale nawet jakbyś przyjechał nie miałabym dla ciebie czasu. Bardzo ciężko pracujemy. Dobra Kotek muszę kończyć. Idziemy na próbę. Kocham cię. Powodzenia na koncercie.
- Też cię kocham. Widzimy się w niedzielę. – Posłałam mu buziaka i rozłączyłam się.
- Dziewczyny! Idziemy na próbę! - Krzyknęłam.
- Już wychodzę! – usłyszałam Madzię z łazienki.
Razem z Leną zabrałyśmy rzeczy i poszliśmy w stronę drzwi, chwilę później przyszła Madzia. Wszystkie razem poszłyśmy na scenę. Zaczęłam śpiewać pierwszą piosenkę. Nicole wybrała nam „Impossible” Jamesa Arthura. Drugą piosenkę wybrała nam Perrie. Oczywiście wybrała Little Mix „DNA”, jakoś mnie to nie zdziwiło. Trzecią piosenkę wybrałyśmy wspólnie z dziewczynami jeszcze przed
castingiem. Po próbie poszłyśmy na lody. Chciałyśmy się odprężyć przed ostatnim dniem prób. Następnego dnia już od szóstej rano ćwiczyłyśmy. To były nasze ostatnie próby w x-factor. Nicole chciała, aby wszystko było idealnie. Po próbie poszłyśmy z Scherzinger do restauracji. Siedziałyśmy przy stoliku kiedy nagle padło pytanie.
- Dziewczyny mamy dla was niespodziankę. Znacie zespół One Direction? Jutro wystąpią, ale macie nikomu nie mówić. – powiedziała Nikki.
- Wiemy. Już dawno wiedziałyśmy. – Powiedziałam.
- Skąd wiecie? Ktoś wam już powiedział?
- Tak, Niall. – powiedziała Len.
- Ale jak Niall?
- Dziewczyny, chyba czas powiedzieć prawdę. – Zwróciłam się do dziewczyn.
- Nie za bardzo rozumiem – powiedziała Nicole.
- Przeczytaj tą piosenkę – podałam jej pamiętnik z piosenką, którą napisałam.
- No jest bardzo dobra, ale co z nią?
- Już ci tłumaczę – zaczęłam – to jest piosenka o Louisie Tomlinsonie. Pamiętasz może jak przyszłyśmy na casting i powiedziałyśmy, że chcemy udowodnić bliskim, że uda nam się bez ich pomocy. Mówiłyśmy wtedy o 1D. – Nicole zamurowało.
- Ale czekaj nie rozumiem. Jesteś z Louisem? – spytała.
- Tak, a ja z Harrym. – wtrąciła się Madzia.
- Czyli to ze Stylesem jesteś w ciąży?
- Dokładnie. Naprawdę nic nie wiedziałaś? Louis chciał popełnić samobójstwo. Było o tym głośno, że to właśnie Bella go uratowała. Albo ich zaręczyny na koncercie w Polsce – powiedziała Len.
- Nic nie słyszałam. Znaczy nic nie słyszałam o Izabelli.
- No to już słyszysz.
- Dobra, ale nie ogłaszajcie tego podczas finału. Jeżeli chcecie to możecie po finale. Zgoda?
- Pewnie. Tylko trzecią piosenkę chciałam zadedykować Louisowi. Mogłabym? – spytałam
- Nie za bardzo. Możesz ewentualnie powiedzieć coś w stylu „Tą piosenkę pragnę zadedykować mojemu narzeczonemu, to właśnie o tobie jest ta piosenka.”
- No dobra, tak zrobię. Idziemy już. Musimy się wyspać.
- Dobra to chodźcie. O 19:00 jutro zrobimy ostatnią próbę.
Wróciłyśmy do domu. Weszłam na Skypa, aby porozmawiać z Louisem.
- Hej Skarbie. O której jutro będziecie?
- Wiesz co chyba dopiero o 20. Przyjedziemy prosto na finał.
- Tęsknię. Mam dla ciebie niespodziankę. – Powiedziałam.
- Jaką?
- Jak ci powiem to nie będzie niespodzianka.
- Dobrze, nie chcesz to nie mów. Kocham cię wiesz?
- Naprawdę? Też cię kocham. Przepraszam kotku, ale idę spać, trzeba się wyspać na finał.
- Dobra, to idź. Słodkich snów.
- Dobranoc – posłałam buziaka i wyłączyłam laptopa.
Poszłam do łazienki, wzięłam długą kąpiel i położyłam się do łóżka.
Następnego dnia wstałam koło godziny 10. Zeszłam do kuchni i zrobiłam śniadanie. W tamtym momencie miałam ochotę na ogórki kiszone z miodem. Dziwne połączenie, ale co się dziwić – ciąża robi swoje. Gdy oblizywałam łyżkę z miodu ktoś złapał mnie za biodra. Poczułam perfumy Harrego. Obróciłam się.
- Co na śniadanie? – spytała Madzia. Miała ubraną bluzkę Harrego, dlatego poczułam jego zapach.
- Chcesz ogórka z miodem?
- Pewnie, że tak. I do tego bułka z nutellą. – Popatrzyłam na nią krzywo. – No co tak na mnie patrzysz? Mam różne zachcianki w ciąży. Ty takich nie masz?
- Aż takich nie, ale zrobię ci tą bułkę.
- Kocham cię. – Posłała mi buziaka.
Wróciłam do śniadania. Gdy skończyłyśmy jeść poszłyśmy do góry. Ubrałam się i razem z Leną i Magdą pojechałyśmy na zakupy. Kupiłam sobie bluzkę ciążową i sukienkę na wieczór. Dziewczyny też kupiły sobie kilka ciuchów. Z galerii wyszłyśmy koło godziny 16. Pojechaliśmy do domu w celu odświeżenia się. Dwie godziny później pojechaliśmy do studia. Tam czekali na nas styliści, fryzjerzy i kosmetyczki. Po długich przygotowaniach przyszedł czas na show.
- Dobry wieczór. Już za dwie godziny poznamy najlepsze głosy Wielkiej Brytanii. Wielki finał kolejnej edycji x-Factor właśnie się zaczyna. Zapraszamy na scenę pierwszą finalistkę Alexandrę Heatweck. Alex wyszła na scenę i zaśpiewała „Grenade”, przyszedł czas na „Impossible” w wykonaniu naszego zespołu. Poszło znakomicie. Gdy Al śpiewała swoją drugą piosenkę, poszłam za kulisy, aby zobaczyć się z chłopakami. Niestety nigdzie ich nie znalazłam. Wróciłam do dziewczyn i weszłyśmy na scenę. Przyszedł czas na „DNA”. Gdy śpiewałam słowa:
Oh, and my heart won't beat again
If I can't feel him in my veins
No need to question, I already know
Obróciłam głowę w bok i zauważyłam Louisa. Popłakałam się, ale dałam radę zaśpiewać do końca. Po skończeniu piosenki
i wysłuchaniu Jurorów pobiegłam do Louisa rzucając się mu na szyję. Lou złączył nasze usta w długim, namiętnym i pełnym szczęścia pocałunku. Gdy oderwałam się od jego ust po policzku spłynęła mi łza.
- Bells. Nie płacz. Jestem tu. Poszło wam bardzo dobrze.
- Wiem, ale to dlatego, że nie mogę uwierzyć w to, że jesteś teraz ze mną. Mam dla ciebie niespodziankę.
- Jaką? – pytał ciekawski.
- Nie powiem ci. Mam nadzieję, że ci się spodoba – chciałam pocałować mojego narzeczonego, ale wywołali nas na scenę.
Weszłyśmy na ciemną scenę. Usiadłam przy fortepianie stojącym na środku sceny i nagle padły na mnie reflektory.
- Piosenka, którą teraz zaśpiewam jest dla mnie bardzo ważna. Opisuje moje pierwsze miesiące w Londynie oraz moje uczucia do pewnej osoby. Dlatego tę piosenkę dedykuję mojemu narzeczonemu. Kocham Cię. – Powiedziałam zwrócona w stronę Louisa i puściłam mu oczko.
Zaczęłam grać na moim instrumencie. Chwilę później dołączyły do mnie dziewczyny. Otworzyłam usta i zaczęłam śpiewać:
I saw you in the club , "The Ends "
Did you approach me with friends .
I looked deep into your eyes
I fell in love with you , as in the Arctic ice.
The next day I spent crying ,
because I missed you .
The phone rang while I was lying
I answered it was you.
Ref . :
When I see you, I feel butterflies in my stomach hitting harder
My heart beats faster and louder , faster and louder.
I love your smell , and when you kiss ,
I feel that I am the most important on your list
You invited me to your house
You called me your mouse
You caught me by my hand
This is the day that best spent
You showed me your house
Switched on the music, I pressed Pause
You said " I love you" for the first time .
I said, " You stole my heart , it’s a crime "
Ref . :
When I see you, I feel butterflies in my stomach hitting harder
My heart beats faster and louder , faster and louder.
I love your smell , and when you kiss ,
I feel that I am the most important on your list
Did you approach me with friends .
I looked deep into your eyes
I fell in love with you , as in the Arctic ice.
The next day I spent crying ,
because I missed you .
The phone rang while I was lying
I answered it was you.
Ref . :
When I see you, I feel butterflies in my stomach hitting harder
My heart beats faster and louder , faster and louder.
I love your smell , and when you kiss ,
I feel that I am the most important on your list
You invited me to your house
You called me your mouse
You caught me by my hand
This is the day that best spent
You showed me your house
Switched on the music, I pressed Pause
You said " I love you" for the first time .
I said, " You stole my heart , it’s a crime "
Ref . :
When I see you, I feel butterflies in my stomach hitting harder
My heart beats faster and louder , faster and louder.
I love your smell , and when you kiss ,
I feel that I am the most important on your list
(tłumaczenie na
polski)
Zobaczyłam cię w klubie "The Ends"
Podszedłeś do mnie ze znajomymi.
Spojrzałam głęboko w twoje oczy
Zakochałam się w tobie, jak w arktycznym lodzie.
Podszedłeś do mnie ze znajomymi.
Spojrzałam głęboko w twoje oczy
Zakochałam się w tobie, jak w arktycznym lodzie.
Następny dzień spędziłam płacząc,
ponieważ tęskniłam za tobą.
Zadzwonił telefon gdy leżałam
Odebrałam to byłeś ty.
ponieważ tęskniłam za tobą.
Zadzwonił telefon gdy leżałam
Odebrałam to byłeś ty.
ref.:
Kiedy cię widzę Czuję, motylki w
brzuchu uderzające coraz mocniej
Moje serce bije szybciej i głośniej, szybciej i głośniej.
Kocham twój zapach, a Gdy całujesz,
Czuję, ze jestem najważniejsza na twojej liście
Moje serce bije szybciej i głośniej, szybciej i głośniej.
Kocham twój zapach, a Gdy całujesz,
Czuję, ze jestem najważniejsza na twojej liście
Zaprosiłeś mnie do twojego domu
Nazwałeś mnie swoją myszką,
Złapałeś mnie za moją rękę
To dzień, który najlepiej spędziłam
Nazwałeś mnie swoją myszką,
Złapałeś mnie za moją rękę
To dzień, który najlepiej spędziłam
Pokazałeś mi swój dom
Włączyłeś muzykę, wcisnęłam Pauze
Powiedziałeś " Kocham Cię" Po raz pierwszy.
Powiedziałam "Skradłeś moje serce , to jest przestępstwo"
Włączyłeś muzykę, wcisnęłam Pauze
Powiedziałeś " Kocham Cię" Po raz pierwszy.
Powiedziałam "Skradłeś moje serce , to jest przestępstwo"
ref.:
Kiedy cię widzę Czuję, motylki w
brzuchu uderzające coraz mocniej
Moje serce bije szybciej i głośniej, szybciej i głośniej.
Kocham twój zapach, a Gdy całujesz,
Czuję, ze jestem najważniejsza na twojej liście
Moje serce bije szybciej i głośniej, szybciej i głośniej.
Kocham twój zapach, a Gdy całujesz,
Czuję, ze jestem najważniejsza na twojej liście
Genialny :D Piosenka rewelacyjna. Dawaj mi tu szybciutko 13 rozdział :)
OdpowiedzUsuńPoo prooostuu zajebiszty <3 DAWAJ MI TU SZYYBKO 13 ROZDZIAŁ ! a przy okazji zapraszam do mn http://lifeof1dddd.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie ! <3
OdpowiedzUsuńa piosenka jest świetna :*
proszę, szybciutko dodaj następny :*
Suuper! <3 Świetna jest ta piosenka! ♥ Czekam na next xx
OdpowiedzUsuńRozdział i piosenka boskie <3 Nie można przerywać w takim momencie ! ;/ Pisz szybko neeeext <3
OdpowiedzUsuńDAWAJ 13 ROZDZIAŁ!! KOCHAM JAK PISZESZ!
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac reakcji Louisa
/ zniecierpliwiony
Dawać mi tuu next ! ;* / Maliczkowa Victoria
OdpowiedzUsuń